KOBIECY SEZAM: SPOTKANIE Z MARIANEM KNAPIKIEM

KOBIECY SEZAM: SPOTKANIE Z MARIANEM KNAPIKIEM

Dzisiejsze spotkanie w ramach cyklu „Kobiecy Sezam” z #MarianKnapik – wybitnym malarzem i jednym z najważniejszych przedstawicieli legendarnej Grupy Janowskiej – okazało się niezwykle artystycznym przeżyciem.

Była to niepowtarzalna okazja, by zbliżyć się do twórczości artysty, który od lat z niezmiennym oddaniem portretuje przemijający krajobraz Górnego Śląska. Marian Knapik, czerpiąc inspirację z codziennego życia, w swoich obrazach snuje nostalgiczne opowieści o krainie węgla, familoków i tętniących życiem osiedli robotniczych, takich jak Nikiszowiec, Janów czy Giszowiec. W tych dziełach odnaleźć można ducha dawnego Śląska – miejsca, gdzie przemysłowe serce regionu pulsowało w rytm pracy kopalń, a życie sąsiadów splatało się w jedną, barwną mozaikę.

Artysta, głęboko związany z tradycją rodzinną, z wielkim pietyzmem maluje obrazy, na których pojawiają się miejsca i ludzie bliscy jego sercu. Kopalnia Wieczorek – symbol tej społeczności – była nie tylko źródłem utrzymania, ale i centrum życia jego bliskich: ojca, wujków, brata czy szwagra. Na płótnach ożywają sceny z codzienności – furmanki wypełnione „czarnym diamentem”, starzyk z fajką, sąsiadki plotkujące przy oknie czy ojciec wracający z nocnej szychty. W tle nie brak ukochanych motywów artysty – robotniczych podwórek, trzepaków, gołębiarzy czy zwierząt domowych, które dopełniały obraz śląskiego życia: kóz, kur, kaczek i tłustych prosiaków hodowanych w przydomowych chlewikach.

Spotkanie, pełne inspirujących opowieści, wspomnień i refleksji nad sztuką, stało się nie tylko okazją do głębszego poznania dzieł artysty, ale także możliwością osobistej rozmowy z mistrzem.

Jego historie o ludziach, miejscach i dawnych czasach wzbudziły w słuchaczach tęsknotę za wartościami, które powoli zanikają – życzliwością, szacunkiem do pracy i bliskością sąsiedzkich relacji.

Spotkanie z Marianem Knapikiem był prawdziwą ucztą dla ducha, przypominającą, że sztuka nie tylko dokumentuje przeszłość, ale także wzbudza refleksję i buduje mosty między pokoleniami.

To wydarzenie na długo pozostanie w sercach tych, którzy mieli szczęście w nim uczestniczyć.