Ilustracja — to nie tylko obrazek. To zaczarowane okno, przez które można zajrzeć głębiej w opowieść. To ślad pędzla, kredki lub wyobraźni, który towarzyszy słowom i pomaga je lepiej zrozumieć, poczuć, zobaczyć sercem. Może być przewodnikiem po trudnych pojęciach, ozdobą książkowej karty albo szeptem, który podpowiada, o czym marzy bohater.
Dziś, podczas zajęć plastycznych w grupie do lat dziesięciu, dzieci stanęły przed wyzwaniem – przelać swoje wyobrażenia na papier, stworzyć ilustrację do usłyszanego tekstu. Każda praca to osobna opowieść: czasem kolorowa, czasem pełna zagadek, czasem zaskakująco głęboka. W kredkach ożyły słowa, w barwach zakwitły emocje.
Bo ilustracja to także sposób mówienia – nie ustami, lecz sercem, ręką i wyobraźnią.
